Wiele osób marzy o automatycznym selektorze. Czy można w jakiś sposób zautomatyzować proces testowania medykamentów?

Niestety w chwili obecnej nie. Jednak sama idea jest bardzo kusząca. Pojawiła się ona wraz z pierwszym selektorem.

Istota polega na następującym: należy wejść elektrodą w punkt i nie odrywając jej od punktu stopniowo podłączać do elektrody oporowej różne kopie informacyjne preparatów z pamięci selektora, pobierać uzyskiwane wyniki i zapamiętywać je w komputerze. Przy czym ręczna praca polega wyłącznie na umieszczeniu elektrody w punkcie, a pozostała powinna odbywać się automatycznie według uruchomionego programu. W ten sposób uzyskuje się przy pomocy jednego zetknięcia z punktem automatyczne testowanie mnóstwa kopii informacyjnych preparatów. Technicznie taki tryb łatwo można urzeczywistnić w każdym selektorze. Nie ma żadnych problemów, ale występuje czynnik ludzki. Okazało się, że w takim trybie nie jest w stanie działać sam punkt. Nikomu jeszcze nie udało się ominąć tego ograniczenia, chociaż podejmowano wiele prób i prace nad tym prowadzone są od dawna. 

Wiele z takich prób zakończyło się stworzeniem urządzeń, które można nazwać pierwszym oszustwem pseudomedycznym.

Szkolenia
zaawansowane

Metoda Vega test:

Blok tematyczny A, B, C

Więcej

Egzamin
wg wzoru MEN

Uzyskasz go po 3 stopniowym szkoleniu z elektropunktury czyli po ukończeniu kursów z metody Volla, Vega testu i Informoterapii.

Więcej

Newsletter

Włącz swój javascript, aby przesłać ten formularz